Od października będę studentką europeistyki na UAM-ie. Mój kierunek jest na Wydziale Prawa i Administracji i tak się zastanawiam, czy to kwalifikuje mnie do Adapciaka :) Pani z wydziału powiedziała mi, że to obóz dla całego wydziału, ale w reklamie napisane jest, ze dla studentów prawa i administracji. To jak z tym będzie? ;)

no jasne, jedzie kazdy kto jest z -> wydziału prawa i administracji <- wchodza w to kazde kierunki ktore sa na tym wydziale, z europeistyki w elsa poznan jest kilku fajnych ludzi w elsa, tak tez zglaszaj sie juz dzis!

Panie Magistrze, widzę, że trzyma Pan rękę na pulsie ;)

na avatarze to nawet nowa pozycja w aucie na lans jak widac - lewa lapka srodek kierownicy, prawa nisko trzyma skrzynie biegow ;)

z europeistyki, zarzadzania, prawa, administracji i ekonomii (dot. Wrocławia, bo tam na wydziale jest również ekonomia) można wbijać smiało. Takze zapraszamy !

W Łodzi pojawiła się w tym roku polityka społeczna ;)

luki napisał:

na avatarze to nawet nowa pozycja w aucie na lans jak widac - lewa lapka srodek kierownicy, prawa nisko trzyma skrzynie biegow ;)

z europeistyki, zarzadzania, prawa, administracji i ekonomii (dot. Wrocławia, bo tam na wydziale jest również ekonomia) można wbijać smiało. Takze zapraszamy !

jak Ty dobrze znasz ta pozycje? hmm... nalezy dodac, lewa reka srodek kierownicy skorzanej a prawa opiera sie na podlokietniku i trzyma sportowa skrzynie mazdy mx-5 :D
(narazie lans sie skonczyl bo kasy na wache nie ma...)

dziewczyny z europeistyki z UAM zawsze sa fajne ;)

Bo Luki tez taki lans pewnie uskutecznia, taka niby cicha woda z niego, ehe .. ! :P Ale przy najbliższej okazji 'letni wiatr' to obowiązkowo musi polecieć !

potwierdzam! :tak:

ostatnio (miech temu) wracalismy z lukim z demon (taki underground club) i byl lansik pelna geba ;) chlopaki zimny lokiec uskuteczniali i na prawko podrywali :lol:

no luki lans po mielnie w mazdzie mial tydzien temu, to juz ma tytul naukowo-zawodowy: lanser,
choc egzaminu nie zdal na 5 bo zadnej panny nie poderwal prezz caly weekend w Mielnie, ale to chyba wina duzej ilosci alko jaka przyjmowal o 7 rano u mauryca na chacie :)

chwila tego postu nie czytalem, juz mi tylek objechali ;p

potwierdzam, lans z lopezem byl - akcja na pierwszy bieg, nogi na lusterka i 'jak aniola glos' po dabrowskiego w Lesznie byla ;)

co do Mielna to zaprzeczam - wyjazd po prostu byl za krotki i noc za szybko biegla ;> ale co sie odwlecze ;)

luki napisał:

co do Mielna to zaprzeczam - wyjazd po prostu byl za krotki i noc za szybko biegla ;> ale co sie odwlecze ;)

no na Mielno trzeba 2 tygodni, i cos kolo 5 tys zlotych w kiermanie... wtedy gwarantowana jest dobra zabawa :)

ale dzwizyno tez niczego sobie jest :)