Adapciak
A więc moi drodzy.... nieuchronie zbliża się nasz Adapciak, a przed nim nasze spotkanie!
W związku z tym mam parę przemyśleń:
1. Z chęcią zrobiłbym spotkanie w weekend poprzedzający Adapciak, ale niestety jeszcze pracuje.... i okazało się, że nie dam rady załatwić sobie zastępstwa, dopiero od poniedziałku ;/
2. Dlatego musielibyśmy zrobić je w środku tygodnia, co nie pasowałoby ludzią, którzy przyjechaliby w innym przypadku dopiero na weekend do Szczecina i stąd dalej na Adpaciak ;/
3. Ogólnie spotkanie, szczególnie jesli byłoby organizowane wieczorem, nie pasowałoby tym osobą które nie są ze Szczecina i nie miałyby gdzie załatwić sobie miejscówki do spania ;/ Dlatego myśle, że możnaby zorganizować spotkanie już np. o 12 czyli w południe. Moglibyśmy wtedy razem się przejść po sklepach "second hand" i zakupić przebrania na imprezy tematyczne wtedy, popołudniu czy wieczorem, ludzie mieszkający poza Szczecinem mogliby wrócić do domu.
4. Spotkanie wieczorne oczywiście też będzie Tutaj liczę szczególnie na obecność ludzi mieszkających w Szczecinie, które będą mogły wieczorem wyjść do klubu i spotkać się z ludzmi z którymi będzie studiować na wydziale
5. Mi pasuję zrobić spotkanie, tak jak wcześniej wspominałem 10 w środę jak i 11 w czwartek. Czekam na sugestie, który dzień byłby lepszy.
6. Miejsce spotkania. Myślę, że najbardziej rozpoznawalnym miejscem, gdzie trafi każdy(wliczając Karpackich górali i pijanych kaszubów) jest centrum handlowe Galaxy Oczywiście, ktoś może uważać, że w Szczecinie łatwiej można trafic na Bezrzecze albo na plaże, która jako, że Szczecin leży nad morzem, jest łatwiejsza do odnalezienia:) Jeśli ktoś spoza Szczecina miałby problem z dostatniem się do Galaxy z dworca głównego, proszę żeby dał znać.
Tak sobie myślę, że to wszystko Czekam na wasz odzew.
Czekający na pierwsze spotkanie,
Bartek
Offline
Ja tam bym była za tym, żeby spotkanie zrobić i w środę i w czwartek a co... A tak na poważnie to mi pasuje każdy dzień, każda godzina. Bezrobotna w końcu jestem Aczkolwiek w środę odbieram swoją (jakże skromną) wypłatę za sierpień, więc będzie za co się integrować i kupować ciuszki na adapciakowe imprezy.
Swoją drogą to dziwne, że facet proponuje zakupy... Właśnie zostałeś moim idolem, Bartku
Do zobaczenia
Offline
Yo.
Mnie (czy mi? jak to w koncu jest,k*rwa?) osobiscie bardziej pasuje czwartek,własnie tak jak zasugerowałes,koło 12:00 (lub przed). Do 16:30 jestem do Waszej dyspozycji Od biedy moze byc tez sroda,ale wtedy musialabym się zmyć o 15:00 (jesli ktoś nie czytał mojego poprzedniego postu,to informuje,ze wynika to z faktu,ze chodze do muzyka,a tam lekcje są po poludniu ;( ).
W Galaxy tez trzeba znalezc jakies konkretne miejsce spotkania,bo inaczej będziemy się poszukiwać po 2 pietrach i całym parkingu Moze po prostu pod tym naroznym wejsciem?
A co do wieczornego spotkania,to moze konkrety rozkminimy na tym pierwszym spotkaniu?
Pozdro!
Offline
Nowy użytkownik
dobra, czyli musisz podjąć szybką decyzję: jest spotkanie, czy go nie ma? jak jest to ok, jak nie ma to też jakoś przeżyjemy (można jechać na obóz bez przygotowania na te wszystkie imprezy tematyczne?)
Offline
Hejka:)
Czyli spotykamy się w środę w południe przy Galaxy, przy narożnym wejściu Ustalone???
Dałem znaki zapytania, gdyż dostałem odzew tylko od 3 osób, reszta nie ma zamiaru przyjść??
Wojteczek -> można jechać bez przygotowania na wszystkie imprezy, ale wtedy każdego wieczoru się żałuje - "czemu nie wziełem żadnego przebrania!!??" Wcale dużo nie potrzeba żeby się w ogóle przebrać, na beach party(spodenki na plaże) czy toga party (prześcieradlo). Większe pole do popisu jest przy kolejnych imprezach. Ale również tutaj jest plan minimum. Uwierz mi, że nie przebierając się będziesz jednym z nielicznych. Ale można również popuścić wodze fantazji i przebrać się naprawde "crazy". Szczerze polecam
Offline
Dobra,ustalone! Bede tam czekac juz od 6 rano Moze zeby nie bylo problemu z rozpoznaniem sie,niech każdy zalozy różowe gacie,bedziemy sprawdzać kazdego czy przyszedl na nasze spotkanie Ok, żarcik, do zobaczenia =]
Offline
Hej,
Mnie od Szczecina dzieli odległość ok 200km więc na Waszym spotkaniu niestety mnie nie będzie. Mam jednak nadzieję, że uda mi się Was zlokalizować na PKP-ie w przyszły poniedziałek:)
Udanych zakupów!!!
Offline
Nowy użytkownik
dobra, to przyjadę, przy okazji zatankuję sobie furę do pełna, bo na granicy tanie paliwo mają
Offline
Kaziu - bądź z nami duchem A w poniedziałek na pewno nas znajdziesz. Specjalnie dla Ciebie zrobię transparent z napisem "Kaziu, tu jestem!!"
Wojaczek - oj, nie wiem czy takie tanie
Ostatnio edytowany przez Anek (2008-09-09 19:36:17)
Offline
Nowy użytkownik
aha, jadę barlinek, lipiany, pyrzyce. jak ktoś chce to mogę wziąć (taniej niż PKP, lub PKS)
Ostatnio edytowany przez wojteczekm16 (2008-09-11 19:59:49)
Offline
Mam nadzieję, że wejdziecie jeszcze na forum jutro rano:)
Jakbyście nie mogli mnie znaleść to dzwońcie do mnie bez zastanowienia:) Przypominam numer - 606 403 992.
Jak byście mieli wątpliwość, który z setki ludzi przechodzących przed Galaxy, ta ja będę tym, który wyjmie telefon z keszeni kiedy do mnie zadzwonicie
A co do spotkania wieczornego <piwo> to miejsce i czas ustalimy na spotkaniu o 12. Ale.... możliwe, że są osoby, które nie przyjdą w południe a bedą chciały przyjść wieczorem. W takim wypadku niech napiszą do mnie, a ja napisze co ustaliliśmy. Na pewno odpisze
Do zobaczenia,
Bartek
Offline
och bartus juz sie nie moge doczekac by znow ujrzec twoja mordke!
szkoda, ze jako przedstawiciel gospodarzy bedziesz musial trzymac fason...ale to sobie odbijemy
i musze czekac az do poniedzialku
Offline
Hejka!
Jak tam po wczoraj??
Dziekuję wszystkim, którzy się stawili, czyli:
- Ani (która odkryła czemu kamikadze ma właśnie taką nazwę),
- Asi (która dzielnie z nami wytrwała, choć była po nocce i szła po spotkaniu dalej do pracy),
- Marcie [(która wracała nocnym aż pod Kijewo (ale miała miłych towarzyszy podróży)],
- Angelice (która nie rozpoznala strzelca bramki - Lewandowskiego, ale potem przeprosiła, no i zrobiła w koncu jedno kółko:) )
- Wojtkowi (który przyjechał aż z Drezdenka, co jak wiadomo jest w innym kraju, nie należacym nawet do uni europejskiej),
- Ewie (która poświeciła nawet jedną lekcję w muzyku, żeby dłuzej z nami być),
- Oldze (która znalazła czas żeby się z nami przywitać, pomimo innych planów),
- drugiej Ani i Wioli (którym udało zjawić się w kredensie, choć tylko na krótko).
Szkoda, że reszcie nie udało się stawić, ale co się odwlecze... to się odbije na Adapciaku
#$%@&& Lopezzzzzzzzzzzzzzz!!! Ja też się nie mogę doczekać by zobaczyc twoje zawsze opalone ciało (nawet pomimo dwu miesięcznych wakacji na Syberi) Tęsknie:*
P. S. LoPeZku... nie doczekam poniedziałku:)
Offline